7 grudnia 2024

nadziejeolimpijskie.pl

Polskie Nadzieje Olimpijskie

Co dalej z olimpiadą w Tokio?

Koronawirusa a olimpiada w tokio

Igrzyska olimpijskie to bezsprzecznie największa oraz najważniejsza impreza sportowa. Raz na cztery lata w jednym miejscu spotykają się atleci z całego świata, aby rywalizować w dziesiątkach rozmaitych dyscyplin. Zdobycie olimpijskiego medalu uchodzi za wielki prestiż i jest marzeniem praktycznie każdego sportowca zawodowego. Laur ten jest zwieńczeniem kariery i ciężkiej pracy nad doskonaleniem własnego ciała.

Tokio 2020 – przesunięta olimpiada

Światowa pandemia koronawirusa, która wstrząsnęła całym globalnym społeczeństwem w 2020 roku, wymusiła przesunięcie Igrzysk Olimpijskich w japońskim Toki. Rozgrywki pierwotnie zaplanowano bowiem na lipiec i sierpień tego roku. Zdecydowano się przełożyć gigantyczną imprezę równo o rok. Sytuacja jest oczywiście całkowicie precedensowa. W historii Igrzysk Olimpijskich nigdy ich nie przełożono: okresowo zdarzyło się tylko, że rozgrywki te odwołano z powodu toczących się wojen światowych. Decyzja dotycząca tokijskiej imprezy była bardzo trudna, ale konieczna. Pandemia w szybkim tempie ogarnęła cały świat, a Igrzyska Olimpijskie zawsze przyciągają tysiące kibiców z każdego kontynentu. Potężne zbiorowisko ludzkie dopingujące ponad dwieście różnych reprezentacji mogłoby być potencjalnie niebezpieczne dla sytuacji epidemiologicznej nie tylko w Japonii, ale też na całym świecie. Z tych przykrych, ale racjonalnych powodów olimpiada w Tokio została przełożona. Miliony pasjonatów rozmaitych sportów na całym świecie śledzą z niepokojem aktualną sytuację związaną z rozprzestrzenianiem się wirusa. Każdy liczy, że pandemię uda się złagodzić do lata 2021 roku na tyle, aby bezpiecznie przeprowadzić tą najważniejszą ze światowych imprez sportowych. Bardzo wiele mniejszych rozgrywek odbywa się już teraz z zachowaniem specjalnych wymogów sanitarnych lub bez udziału kibiców (mogą oni oglądać swoich ulubieńców za pośrednictwem transmisji telewizyjnych). Igrzyska Olimpijskie bez publiczności byłyby oczywiście pozbawione tej niesamowitej, magicznej atmosfery sportowego święta, ale z taką ewentualnością niestety należy się także liczyć.

Polscy medaliści olimpijscy – Londyn 1948 i Helsinki 1952

Po drugiej wojnie światowej polska elita – zarówno naukowa, jak i sportowa – była mocno przetrzebiona przez hitlerowskiego najeźdźcę. Nic dziwnego, że pierwsza powojenna olimpiada nie poszła nam za dobrze.

W 1948 roku rozegrano zawody olimpijskie w Londynie. Polska zajęła w klasyfikacji generalnej odległe miejsce z zaledwie jednym, brązowym medalem. Honoru naszych sportowców bronił Aleksy Antkiewicz. Bokser startował w wadze piórkowej.

Kolejne igrzyska, w 1952 roku odbyły się w Helsinkach. Tutaj poszło nam nieco lepiej. Znów prym wiedli bokserzy. Wspomniany wcześniej Antkiewicz poprawił swój wynik i zdobył srebrny medal, a Zygmunt Chychła, startujący w wadze półśredniej, jedyne na tych zawodach złoto.

Powoli kończyła się przedwojenna passa naszych wioślarzy. W wyścigu jedynek trzecie miejsce zajął Teodor Kocerka. Na kolejne krążki w tej dyscyplinie przyszło nam czekać aż do Rzymu w 1960 roku.

Ostatni z czterech medali na tej olimpiadzie przypadł w udziale Jerzemu Jokielowi. Gimnastyk występował w konkursie ćwiczeń wolnych.

Długo trwało odbudowanie kadry po traumie wojny i okupacji. Nielicznym, którym udało się konkurować w tamtych trudnych czasach należy się duży szacunek.

Copyright © All rights reserved. | Newsphere by AF themes.